WYCINAJĄ DRZEWA

Temat przyszedł dziś sam – do mojego sklepu. 
Zdenerwowany radomianin chciał zadzwonić  do gazety, że w parku na Plantach
wycinają zdrowe drzewa. No i miałam za darmo lekcję na  temat ochrony 
drzew w mieście. Bardzo dobrą lekcję. 
A więc w skrócie to tak:
– dlaczego drzew przeznaczonych do wycięcia nie oznacza się „czerwoną linią”
  latem, gdy jeszcze są zielone liście? Jego odpowiedź była krótka: zaraz ludzie   by się zainteresowali, gdyby oznakowano zdrowe drzewa. Patrzyliby na ręce   urzędnikom.
– dlaczego  radomianie mało się interesują wycinanymi drzewami: bo są biedni,
  zapracowani od rana do wieczora. Nawet tego nie widzą. Albo są sfrustrowani i
  nie obchodzi ich nic. Z pozostałymi nie chcą rozmawiać ani urzędnicy, ani prasa,  ani radio i telewizja.  

Zastanowiłam się. Rzeczywiście. 
Rozdziobią nas kruki i wrony?