Tymi trzema słowami
zwrócił się dziś do radomian nowy biskup – Henryk Tomasik.
Przyznam się:
że ujął mnie swą prośbą.
Choć ingres oglądałam tylko w telewizji.
serce się wzruszyło,
a łezka popłynęła po policzku.
Zgromadzeni w katedrze
swoje wzruszenie okazali brawami.
Moje ręce także złożyły się do oklasków.
bo
PROSZĘ –
to nie rozkaz, nie nakaz, nie zlecenie
to nie zarządzenie, ani nie zobowiązanie
to prośba
PRZYJMIJCIE
to także nie rozkaz, nie nakaz, nie zlecenie
także nie zarządzenie, ani nie zobowiązanie
to także prośba
i
MNIE
czyli oto tego, którego tu widzicie
być może pierwszy raz
również
brzmi
jak prośba
Jedno zdanie, prośba potrójna
i mój uśmiech
A dzień ten był wyjątkowy – SŁONECZNY