NA MIARĘ

Kiedyś napisałam wiersz pod tym tytułem.
Umieściłam go w tomiku „Zwierciadło”.

NA MIARĘ

Wszystko ma miarę:
I buty, i płaszcz,
I czapka z daszkiem.
Ma miarę też czas,
Pokuta, grzechy
I nawet kara.

I życie…
I miłość…
I wiara …

Wczoraj przypomniałam sobie o nim
za sprawą informacji w telewizji
Otóż europosłowie czują się pokrzywdzeni
nie dostali podwyżek płac
muszą odwoływać się do eurosądów
Jakże mi ich żal

Zadaję sobie pytanie
w którym miejscu naprawy  Europy
jesteśmy

Nasz byt miał zależeć od efektów pracy
Tymczasem wynik – czytaj dochód
pozytywnie nie nastraja
Plany owszem powstają
ale z rozliczeniem bywa różnie
Kryzys gospodarczy i koszty utrzymania
niejednego załamały

A winnych nie ma

Rodem z PRL-u